Szczęśliwy 28

Zimowe grudniowe popołudnie... 16-letnia dziewczyna i 17-letni chłopak. Spotkanie w pobliskiej kawiarnio-pizzerii i dłuuuga rozmowa. W drodze powrotnej spacer ze śniegiem skrzypiącym pod nogami i magiczne słowo "tak"...

Tak oto 28.12.2004 rozpoczęła się nasza historia i od tego czasu liczba 28 staje się dla mnie na swój sposób magiczna i towarzyszy nam w ważnych momentach naszego życia... 




Cztery lata później, 28.08 polecieliśmy na wakacje do Turcji. Wróciłam z nich jako narzeczona :)

Osiem lat później - 28.09 - podczas wakacji w Paryżu dostaliśmy pierwszy najpiękniejszy prezent. Test ciążowy pokazał II kreski, a osiem miesięcy później, dokładnie 28.05.2013 urodził się nasz kochany syn Wiktorek :)


Po raz kolejny liczba 28 pojawiła się dokładnie 28.10.2014 roku kiedy to z ciekawości, w samo południe, na kilka dni przed wyznaczonym terminem miesiączki zrobiłam test ciążowy. Po chwili pokazały się wyczekiwane od dawna II kreski :) Chciałam zrobić mężowi niespodziankę, ale jak tylko zadzwonił, że już skończył pracę poinformowałam go, że musimy koniecznie odwiedzić laboratorium. Jeszcze tego samego dnia zrobiłam badanie beta hcg i dostaliśmy od losu drugi prezent = drugą ciążę.

Dziś czyli 28.02 mijają 4 miesiące, a my jesteśmy na półmetku ciąży. Ciąży, która jest dla nas wyjątkowa i obróciła nasze życie o co najmniej 180 stopni. Dlaczego ? O tym w kolejnym wpisie ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Świat Golików , Blogger